Luty to najkrótszy miesiąc w roku i całe szczęście bo szybciej doczekamy się upragnionych biegów, na które już jesteśmy zapisani.
W marcu wtedy będzie się działo ze względu na fakt rozpoczęcia sezonu biegowego na długich dystansach.
W oczekiwaniu na marcowe sprawdzenie formy zapraszamy do zapowiedzi kilku propozycji z małymi akcentami naszych występów.
Lutowe dni już mijają i już w najbliższą niedziele na terenie bliskim Złotoryi pojawia się kolejna runda cyklu Biegowego Grand Prix Zagłębia Miedziowego w Iwinach. Bieg na dystansie regulaminowym około 6 kilometrów. Wstępne zapowiedzi, na starcie zobaczymy drużynę z iksami (XXXXX) na piersi w okrojonym składzie.
Po dwóch tygodniach mamy kolejną rundę i miejscowy bieg w Wilkowie. Organizatorzy ostatecznie nie podjęli decyzji o zaakceptowaniu trasy na której obecnie trwa wycinka drzew, ale do 18 lutego prawdopodobnie wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik. Wszystkich gorąco zapraszamy do udziału w naszym lokalnym biegu. Tutaj IKSY pokażą swoja maksymalną grupę na luty 🙂 będą lub inaczej są już nowe twarze. Z każdym miesiącem jest nas coraz więcej … 🙂
Tyle o najbliższych biegach pod kątem najkrótszego dojazdu na linie biegowego startu .
Poniżej dwa klasyki zimowego biegania z nazwy bo na dzisiejszą pogodę nie można być pewnym czy zima zawita w momencie startu. Zapowiedzi pisane na początku lutego nie wskazują że oba biegi będą białe.
W dniu 4 lutego miłośnicy biegów górskich z całej Polski zgromadzą się w Jedlinie-Zdrój, aby wziąć udział w Zimowym Półmaratonie Górskim. To wyjątkowe wydarzenie biegowe przyciąga zarówno doświadczonych biegaczy, jak i amatorów, którzy pragną sprawdzić się w trudniejszych warunkach terenowych. Relacja z tego biegu wkrótce !!! Łukasz na liście startowej !!! Kibicujemy i czekamy na relacje …
Kolejna zimowa biegowa perełka wystartuje 10 lutego 2024 roku spod schroniska Szwajcarka.Dzikie góry, setki skał, ciężka wspinaczka i śnieżne zbiegi. Trasy najpiękniejszymi zakamarkami Rudaw – Zamek Bolczów, Starościńskie Skały, Sokoliki, Krzyżna Góra, Skalnik i Szwajcarka. Zimowe warunki, niepowtarzalny klimat, szczyt za szczytem. Tutaj kciuki trzymamy za Artura, który w kilku słowach i filmikach zrelacjonuje bieg.
One thought on “Trenuj, trenuj i troszku pobiegaj w lutym.”