Okres lenistwa biegowego za nami i z pełnym tornistrem szykujemy się do jesiennych zawodów.
Pierwsza lekcja odrobiona w Jakuszycach. Jak to na pierwszej lekcji bywa wszyscy jeszcze śpią. Nie inaczej było w naszym wesołym samochodziku . Wszyscy ziewali i narzekali po co my tam jedziemy jak tam pada Po godzince jazdy dotarliśmy do celu na Polane Jakuszycką .
Odbiór pakietów i wracamy do narzekania W co się ubrać jak to pada. Koszulki obowiązkowo iksy to było w regulaminie grupy a reszta do woli co kto chciał to ubrał.
Pół godziny striptizu na parkingu i wszyscy gotowi do walki oprócz Uli. Ten Toi Toi brudny w tym śmierdzi a ja muszę Tak musiała że wszyscy pobiegli .Ula z Ewą dwa iksy na końcu przekroczyły linie startu.Trójka męskich iksów kilkaset metrów przed nimi wyskoczyła już z chmur i ponownie narzekała. Przestało padać i z każdym kilometrem robiło się coraz cieplej. Już w połowie trasy poczuliśmy klimat iście ostatnich dni . No i co zrobić z pelerynami przeciw deszczowymi ,które zaczęły nam przeszkadzać. Mi się udało bo Daniel miał plecaczek i odziwo go dogoniłem z zapytaniem – co się dzieje ? To był początek złych wiadomości . Kostka poszła . Przez moment byłem najlepszy z iksów.Moment bo Daniel nie zrezygnował i poleciał goniąc czołówke. Wtedy byliśmy w pierwszej setce na 500 zawodników.Bylismy wszyscy 3x bo za mną lub przed był Łukasz.Tak się tylko wymienialiśmy pozycjami i numerkami na tej długiej trasie.
Półmaraton Jakuszycki to prawie 23 km niby łatwy a jednak dla mnie bardzo ciężki.Takiego zmęczenia nie pamiętam od lat mając w nogach kilka górskich zawodów na tym dystansie. Koniec narzekań Sam sobie jestem winien. W sierpniu treningowa suma kilometrów wyniosła uff 19 km Za tydzień Wałbrzych będzie lepiej. Pogoda wyluzowała i chęci do treningów powrócą. Ostatecznie iksy zameldowały się w komplecie na linii mety odpowiednio Daniel z czasem 2 godzin . Ja z Łukaszem 16 minut później a dziewczyny 16 minut po nas No i na koniec smutek w grupie Jeden iks kontuzja oby krótka
Gratulacje dla wszystkich iksów i pozostałych znajomych na trasie
Poz. | Imię i nazwisko | Miasto | Kat/msc | Czas |
---|---|---|---|---|
86 | Daniel Zdański | Zagrodno | M40/38 | 2:00:39 |
180 | Łukasz Macyszyn | Zagrodno | M40/67 | 2:15:38 |
189 | Andrzej Cukrowski | Złotoryja | M40/72 | 2:16:23 |
340 | Ewa Kurek | Złotoryja | K40/44 | 2:36:38 |
341 | Urszula Zdańska | Zagrodno | K40/45 | 2:36:38 |
One thought on “11 Letni Bieg Piastów”